Kampanie w kanale mobile w 2012 roku – podsumowanie
Wielu marketerów wierzy, że aplikacja mobilna to wszystko, czego potrzebuje marka w kanale mobilnym. Często spowodowane jest to spoglądaniem na konkurencję i naśladowaniem jej kroków. Tymczasem aplikacja to tylko jeden z fragmentów większej układanki, jaką powinna być strategia kierowana do użytkowników wyposażonych w mobilne urządzenia. Dlatego drodzy marketerzy podpatrujcie, ale tylko od najlepszych. Oto co przyniósł rok 2012 w zakresie kampanii mobilnych w ujęciu globalnym. Wybór wydarzeń, kampanii i zastosowań narzędzi jest subiektywny, ale mam nadzieję, że inspirujący.
Najważniejsze wydarzenie 2012 roku: Cannes Lions po raz pierwszy w kategorii mobile
Mimo dużej ostrożności kampanii z wykorzystaniem mobile na polskim gruncie, na świecie zaistniało już wiele ciekawych kampanii. Z roku na rok marketerzy coraz śmielej i z coraz większym znawstwem podchodzą do narzędzi marketingu mobilnego. W końcu mijającym roku rosnącą rolę reklamy i marketingu mobilnego zauważyła sama branża reklamowa. Rok 2012 stał się przełomowy, gdyż po raz pierwszy byliśmy świadkami przyznawania Cannes Lions w nowo utworzonej kategorii Mobile.
Oficjalna nazwa kategorii to Mobile Lions i od 2012 roku nagrody mają być przyznawane cyklicznie, jako wyróżnienia dla najlepszych kampanii kreatywnie wykorzystujących technologię w zakresie: geolokalizacji, rozszerzonej rzeczywistości (AR), sieciowego wykorzystania urządzeń mobilnych (networking), innego wykorzystania technologii mobilnych. Zostały także utworzone kategorie dla najlepszych aplikacji, stron mobilnych, formatów reklamowych Rich Media czy gier mobilnych. Wachlarz jest naprawdę szeroki i tylko czekać, kiedy zacznie się jeszcze poszerzać. W 2012 roku Cannes Lions za nową kategorię zyskał jednego fana więcej – mnie. I wierzę, że nie mnie jedyną.
Mobile Lions w 2012 roku miała 965 zgłoszeń z 47 krajów. Na czele jury stanął Tom Eslinger, digital creative director w Saatchi & Saatchi. Na shortliście znalazło się 99 zgłoszeń, z czego przyznano 11 złotych, 14 srebrnych i 28 brązowych Lwów.
Najlepsze kampanie 2012 roku: Coca-Cola, Nokia, Generali
Grand Prix w Mobile Lions otrzymała kampania “Hilltop Re-Imagined dla Coca-Coli” zrealizowana w sieci AdMob należącej do Google. Kampanię wykonała Grow Interactive Norfolk / Johannes Leonardo z Nowego Jorku. Ponoć jury nie było jednomyślne, ale trudno odmówić twórcom kreatywnego włączenia technologii mobilnych do kampanii opartej o społecznościowy aspekt angażowania jej odbiorców. Kampania była realizowana z wielkim rozmachem i targetowana na międzynarodowy odbiór. Do Polski niestety nie dotarła, ale warto się jej przyjrzeć. Poniżej Tom Eslinger uzasadnia wybór jury.
Jury odbywającego się na francuskiej Riwierze festiwalu doceniło także kampanię Nokii, którą dla marki przygotowali YOC Berlin i Carat Dusseldorf. Zaskakujący pomysł wykorzystania urządzeń z iOS oraz Androidem do zaprezentowania konkurencyjnego systemu operacyjnego przyniósł świetne efekty w postaci CTR oraz Złotego Lwa w konkursie. Osobiście koncepcja podoba mi się o wiele bardziej, niż kampania zwycięzcy. Kampania realizowana była w Niemczech.
http://www.youtube.com/watch?v=MAJZyxlemX0
Jako trzeci przykład świetnej kampanii wybrałam akcję przygotowaną dla Generali. Case został zrealizowany we Włoszech i być może zobaczymy go jako kandydata do przyszłorocznych Mobile Lions? Plusy kampanii to umiejętne połączenie: SMS marketingu, aplikacji mobilnej, elementu grywalizacji i sieci społecznościowych w działaniu wizerunkowym dla klienta. Dzięki akcji udało się uniknąć wielu wypadków spowodowanych pod wpływem alkoholu. Z pewnością na takie kampanie czekamy na rodzimy rynku.
http://www.youtube.com/watch?v=BHGpOfZUGAY
Najlepsze wykorzystanie mobile marketingu w 2012 roku: wybory prezydenckie w USA
Tegoroczne wybory prezydenckie w USA spowodowały lawinowe zainteresowanie marketingiem mobilnym wśród polityków na całym świecie. Powinny zainteresować także marketerów. Dlaczego? Podczas gdy wcześniejsze wybory z 2008 roku upływały pod znakiem kampanii tekstowej w kanale mobilnym (sztab Baracka Obamy rozsyłał setki tysięcy SMS-ów przekonujących do poparcia tego kandydata), to rok 2012 był czasem wykorzystywania wielu kanałów i sposobów docierania do amerykańskich wyborców poprzez smartfony i tablety. Kandydaci wykorzystywali m.in. reklamy wideo na stronach i w aplikacjach mobilnych z zastosowaniem targetowania ze względu na treści, rodzaj stron i aplikacji, jak i sam profil socjodemograficzny odbiorców. Przygotowali własne strony i aplikacje mobilne, zadbali o możliwość interakcji na popularnych portalach społecznościowych z pełną świadomością tego, że większość komunikacji będzie pochodzić od użytkowników mobilnych, którzy oczekują na odpowiedź niemal natychmiast.
Podsumowując to, co działo się podczas wyborów, demokraci przekonują, iż to właśnie mobile ma swój znaczący, jeśli nie przeważający udział w sukcesie Baracka Obamy. Więcej informacji można uzyskać z poniższej infografiki opublikowanej dzięki uprzejmości EngineYard.com.
Wpadkę na mobilnym froncie zaliczył z kolei kandydat republikanów. Mitt Romney zareklamował w mailu swoją aplikację „A Better America”. Po chwili okazało się, że jest w niej literówka i zamiast “America” pojawiło się w tytule “Americia”. Zaawansowani technologicznie amerykańscy wyborcy nie pozostawili na kandydacie suche nitki. Wytworzony szum wokół aplikacji nie pomógł w żaden sposób kandydatowi.
Prognoza dla mobile marketingu w 2013 roku
Reklama i marketing mobilny – mimo rosnącego zasięgu, większej niż ATL skuteczności i stosunkowo niewielkich kosztów, jakie generują dla reklamodawców – nadal zajmują stosunkowo niewiele miejsca na rynku reklamy. Co to oznacza? Że to najlepszy okres dla reklamodawców do wchodzenia w mobile i dlatego przewidywany jest dynamiczny wzrost w tym obszarze – zarówno pod względem ilości obecnych w kanale mobilnym marek, jak i budżetów przeznaczanych na mobile. Technologia, która rozwija się szybciej niż marketing mobilny, będzie otwierać kolejne drzwi dla kreatywności i efektywności reklamy mobilnej, co z pewnością prędzej czy później będą musieli docenić nawet ci nieprzekonani.
Osobiście spodziewam się zobaczyć na koniec 2013 roku inspirujące realizacje także na polskim rynku, które poza oryginalnością będą posiadać silny potencjał sprzedażowy. Wierzę bowiem, że boom na aplikacje dedykowane w końcu minie, gdyż nie każda marka potrzebuje aplikacji. Każda potrzebuje za to obecności mobilnej i dobrej strategii. A wszystkim nieprzekonanym pragnę przypomnieć prawdziwą perełkę mijającego roku o wdzięcznej nazwie „Gdzie jest moja kupa?”. Nic dodać nic ująć.
Życzę wszystkim mobilnego Nowego Roku!
Zobacz także:
Podsumowanie roku 2012, Tomasz Zywer
Podsumowanie roku 2012, Kinga Dyakowska, Optizen Labs
Podsumowanie roku 2012, Dariusz Kocięcki, LookSoft
Komentarze:
Comments